W sobotnie popołudnie dojdzie do starcia Arki Gdynia z GKS-em Bełchatów. Faworytem są goście, lecz w Ekstraklasie wszystko możliwe!

Arka po przegranych derbach spadła na 12 miejsce w tabeli. Kibice mocno zawiedli się na swoich ulubieńcach, którzy mimo nienajgorszej gry nie zdołali odnieść zwycięstwa nad odwiecznym rywalem. Zespołu Dariusza Pasieki powinien jednak obawiać się każdy przyjeżdżający do Gdyni zespół.

W spotkaniu z GKS-em nie wystąpi Miroslav Bożok, który wyrasta na lidera drużyny. Do składu powraca natomiast kreatywny pomocnik Filip Burkhardt.

GKS podrażniony porażką z Koroną będzie dążył do zwycięstwa z niżej notowanym rywalem. Zespół Bartoszka zajmuje w tabeli miejsce tuż za podium, więc to do czegoś zobowiązuje. Po kontuzji powraca Grzegorz Baran, co jest bardzo dobrą wiadomością dla kibiców bełchatowian. Z powodu kontuzji na boisku nie zobaczymy natomiast dwóch liderów zespołu z minionego sezonu Mateusza Cetnarskiego i Tomasza Wróbla.

Mimo wszystko GKS jest faworytem. Każdy inny wynik niż wygrana ekipy Bartoszka będzie sporym zaskoczeniem i zawodem dla fanów. Start o godzinie 17:00

Przewidywane składy:
Arka: Norbert Witkowski - Marciano Bruma, Maciej Szmatiuk, Ante Rozić, Emil Noll - Wojciech Wilczyński, Michał Płotka, Paweł Zawistowski, Filip Burkhardt, Denis Glavina - Mirko Ivanovski

GKS: Łukasz Sapela - Zlatko Tanevski, Marcin Drzymont, Mate Lacić, Jacek Popek - Grzegorz Baran, Janusz Gol, Marcus da Silva, Maciej Małkowski, Kamil Poźniak - Marcin Żewłakow.

Mats-on-line - Ekstraklasa.net