Anioły Garczegorze – Arka II Gdynia II 2:4 (1:0)

Bramki: Pyrek 64', Kukuruza 2 (66', 69'), Gołębiowski 87' – Słumiński 23’, Kowalski 61’

 

Gołoś – Tuliszka, Branicki (46' Galiński), Nawrocki, Siekierski – Schwartzman, Romanik (60' Belim) – Pieńczykowski (79' Hebel), Dustet – Łyszkiewicz-Dustet (87' Gołębiowski), Kukuruza – Abbott (60' Pyrek)

 

Spotkanie z Aniołami toczyło się przy upalnej pogodzie, co nie ułatwiało zawodnikom dynamicznej gry. Mimo niekorzystnych warunków Arkowcy zaprezentowali szybkie tempo gry, z czym przeciwnik miał duże kłopoty. W pierwszej części gry nasi zawodnicy wypracowali sobie kilka dobrych sytuacji do zdobycia gola. Dwie najlepsze mieli Abott i Kukuruza po akcjach Pieńczykowskiego i Łyszkiewicza-Dusteta. To rywale jednak korzystając z błędu żółto-niebieskich otworzyli wynik po jednym z nielicznych wypadów w nasze pole karne i schodzili na przerwę z prowadzeniem.

Dlatego też po przerwie podopieczni Macieja Cieślika ruszyli do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków i… po raz drugi zakończyło się to golem dla gospodarzy.

Arkowcy odkryli się i postawili więc wszystko na atak i dwukrotnie mogło to skończyć się źle, lecz w sytuacjach sam na sam wyśmienitymi interwencjami popisywał się Gołoś. Arkowcy zdobyli kontaktowego gola w 60 min. za sprawą uderzenia Pyrka z 20 m. Piłka wpadła w samo okienko i zatrzepotała w siatce dodając naszym piłkarzom wiatru w żagle. W ciągu 5 min. Kukuruza zdobył dwa gole wyprowadzając Arkowców na prowadzenie. Anioły starały się wrócić do gry, jednak w 87 min. Gołębiowski zadał decydujący cios i ustalił wynik na 4:2.

W kolejnym meczu – 11 czerwca nasz drugi zespół zmierzy się na Narodowym Stadionie Rugby z Chojniczanką II Chojnice.