Nasz zespół przygotowuje się do kolejnej konfrontacji w lidze. W poniedziałek Arkowcy zmierzą się z Cracovią. 

Dzisiaj zespół trenował na bocznym boisku. Dominowały gry, a następnie w dwóch grupach drużyna zaliczyła zajęcia w siłowni. 

Po serii dwóch spotkań z Jagiellonią Arka zagra u siebie w lidze po raz drugi z rzędu z ekipą z Krakowa. Spotkanie z Wisłą Kraków nasz zespół wygrał 4:1, teraz czas na Cracovię. W I rundzie oba zespoły zremisowały w Krakowie 0:0.

Będzie to mecz nr 30 obu ekip na szczeblu centralnym. Po powrocie Arki do Ekstraklasy obie ekipy mierzyły się siedmiokrotnie. Bilans tych spotkań: 2 wygrane Arki – 3 remisy – 2 porażki, bramki 6-6.

Cracovia traci do Arki 5 punktów. Zdobyła najmniej bramek w lidze (13), ale straciła dwie bramki mniej od Arki (19). 

Liczymy więc, że w tym meczu ofensywa przeważy szalę korzyści na stronę żółto-niebieskich. Potwierdził dzisiaj to na konferencji prasowej Damian Zbozień:

Najważniejsze żebyśmy jako drużyna dobrze wyglądali i wygrywali. Trener zawsze chce grać ofensywnie, tak będzie też z Cracovią.

Przed tym meczem pauzą w kolejnym zagrożonych jest trzech zawodników. Po 3 żółte kartki Michał Janot, Adam Marciniak i Luka Marić.

Trener rywali Michał Probierz cytowany przez stronę oficjalną Cracovii podkreślił, że w Gdyni nie będzie łatwo:

Arka gra bardzo ciekawą piłkę. Mają zawodników, którzy bardzo dobrze grają w konfiguracji jeden na jednego. Gdynianie są groźni, jeżeli chodzi o przejście po odzyskaniu piłki. Musimy przeciwstawić bardzo dużą agresję. Czeka nas trudny pojedynek.

tr

BILETY NA MECZE Z CRACOVIĄ I WISŁĄ PŁOCK