W 26. kolejce RWS Investment Group IV ligi Arka II Gdynia zremisowała na wyjeździe z Cartusią Kartuzy 3:3 (2:1). Dla żółto-niebieskich był to już piąty mecz z rzędu w lidze bez porażki.

IV liga RWS Investment Group - 26. kolejka

Cartusia Kartuzy - Arka II Gdynia 3:3 (1:2)

Bramki: Dampc 2 (18', 49' k.), Wroński 78' - Hołtyn 2 (27', 34'), Markiewicz 60'

Arka II: Knut - Babiński, Manteufel, Blok, Kozakowski - Nowakowski (78' Wieczorek), Sikorski (60' M.Bednarski) - Affeld (68' Wójtowicz), Markiewicz, Bugajewski (55' Kłosowski) - Hołtyn 

Trener Robert Wilczyński postawił praktycznie na tą samą "jedenastkę", która rozpoczęła zwycięski mecz z Kaszubią Kościerzyna w poprzedniej serii spotkań. Jedyna zmiana nastapiła w bramce, gdzie Szymona Więckowicza zastapił Jakub Knut. Po raz kolejny w tym sezonie w rolę wysuniętego napastnika wcielił się nominalny pomocnik Norbert Hołtyn.

To właśnie Hołtyn był jednym z ważniejszych aktorów dzisiejszego spotkania. W 27 min. nasz zawodnik wykorzystał dobre podanie Affelda i zdobył pierwszą bramkę dla Arki. Była to bamka wyrównująca, bowiem w 18 min. gospodarze objęli prowadzenie. Jeszcze przed przerwą Hołtyn po raz drugi pokonał bramkarza rywali i tym samym wyprowadził nasz zespół na prowadzenie 2:1. Asystę przy tym trafieniu zanotował Markiewicz.

Wkrótce po zmianie stron na tablicy wyników po raz kolejny pojawił się remis, gdy Dampc wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką jednego z naszych obrońców. W 60 min. Arka ponownie wyszła na prowadzenie po celnym uderzeniu Markiewicza, jednak Cartusia zdołała jeszcze raz odpowiedzieć. W 78 min. Wroński pokonał Knuta i ustalił końcowy wynik spotkania na 3:3.

Trener Robert Wilczyński po meczu:

- Po tym meczu śmiało można powiedzieć, że straciliśmy 2 punkty. Chociaż przegrywaliśmy na początku 1:0 to w przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym od gospodarzy. Szkoda niewykorzystanych sytuacji bramkowych, których dzisiaj mieliśmy co najmniej kilka.

W nastepnej kolejce Arkę czeka bardzo trudne zadanie, bowiem do Gdyni przyjedzie lider tabeli Radunia Stężyca.