TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

06.01.2017

Ta wiosna może należeć do Austriaka.

Dominik Hofbauer ma szansę stać się głównym reżyserem gry żółto-niebieskich.

 

Końcówka rundy jesiennej pokazała, że Dominik Hofbauer to piłkarz o umiejętnościach ponadprzeciętnych. W czterech ostatnich meczach rundy miał udział przy czterech golach – z Wisłą Kraków i Ruchem zaliczył kluczowe podania, a ze Śląskiem (2:0) miał dwie asysty drugiego stopnia.

 

– Musi dostać czas. Gdy solidnie popracuje z zespołem, Arka może mieć z niego pożytek – prognozował Tomasz Wisio, kolega klubowy Hofbauera z SKN St. Pölten.


W końcówce jesieni Austriak dał próbkę swoich umiejętności. Potwierdził, że jego atutem jest gra lewą nogą, co z kolei przełożyło się na stałe fragmenty gry (we Wrocławiu gole dla arkowców padały po jego zagraniach). Z meczu na mecz pozycja Hofbauera w Arce rosła. Najwięcej dał zespołowi, kiedy trener Grzegorz Niciński ustawił go na pozycji nr 10, a nie na lewej pomocy, jak na początku. – Wszystkim nam imponował. Był naszym najlepszym zawodnikiem. Spełniał taką rolę, jak wcześniej Mateusz Szwoch. Miał utrzymywać się przy piłce i to robił – ocenia obrońca Arki Krzysztof Sobieraj.


Hofbauer ma spore szans być nie tylko liderem drużyny z Gdyni, ale także wyróżniającym się graczem całej ekstraklasy. – Jeśli dobrze przepracuje zimę, może być objawieniem ligi – przekonywał Niciński.


Austriacki pomocnik równie dobre wrażenie zrobił na kibicach żółto-niebieskich. Ci chcą, aby klub zabezpieczył się na przyszłość, już zimą przedłużając kontrakt piłkarza obowiązujący na razie do 30 czerwca.

 

Piotr Wiśniewski 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia