TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

15.09.2016

Do dwóch razy sztuka.

Okno transferowe zamknięte już przeszło dwa tygodnie, a w klubach LOTTO Ekstraklasy wciąż pojawiają się nowe twarze. Zawodnicy sprowadzani są nie tylko do drużyn, które nie najlepiej weszły w sezon, ale wzmacniają się także zespoły ze szczytu ligowej tabeli. Również Arka.
 
Gdynianie podpisali w ostatnich dniach kontrakt z dwukrotnie już testowanym u siebie, Dominikiem Hofbauerem. Jego nazwisko w kontekście podopiecznych Grzegorza Nicińskiego pojawiło się już w sierpniu. Wtedy Austriak pojawił się w Gdyni po raz pierwszy. Przyjechał na testy, jednak po ich zakończeniu nie dogadał się z zespołem. Po kilku dniach treningów z zespołem, wyjechał szukać szczęścia gdzie indziej. Już wtedy mówiono, że być może jego temat powróci jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego. Pojawił się dopiero teraz – z nowym kontraktem do 30 czerwca 2017 roku.
 
Czy to dobry krok? Dla Hofbauera wydaje się, że tak. Długo nie mógł znaleźć sobie nowego pracodawcy, trenował indywidualnie szukając sobie zespołu. W Gdyni będzie miał szansę na występy – docelowo upatrywany jest na zmiennika Mateusza Szwocha, może mieć więc nadzieję, że polskie murawy zobaczy nie tylko z trybun czy ławki rezerwowych. Jeżeli zaprezentuje się wystarczająco dobrze, Arka ma opcje przedłużenia umowy jeszcze o rok.
 
Czy ją wykorzysta? Dla Austriaka to pierwszy kontakt z polską piłką. Jak dotąd występował głównie w rodzimej lidze, choć miał także epizod z ligą angielską. Na wyspach bronił barw juniorskich drużyn Aston Villi. Nigdy jednak nie zadebiutował w pierwszym zespole. W dorosłej karierze najdłużej bywał w Rapidzie Wiedeń. Teoretycznie zawodnikiem zespołu ze stolicy był aż trzy sezony, jednak w każdym kolejnym zostawał wypożyczany. Floridsdorfer AC, SKN St. Polten, Wiener Neustadt- występami w żadnym z tych klubów nie przekonał do siebie włodarzy Rapidu. Po przygodnie w Wiedniu powrócił jeszcze zarówno do SKN St. Polten jak i Wieneru Neustadt, jednak nigdzie nie zagrzał miejsca na dłużej.
 
Jego ostatni klub to SC Rheindorf Altach. Przez te wszystkie lata zanotował 62 występy w austriackiej Bundeslidze i o dziesięć więcej na jej zapleczu. To środkowy pomocnik, który nie raz wpisał się na listę strzelców, a jeszcze częściej popisywał się asystami. Jak poradzi sobie w zespole Grzegorza Nicińskiego? Czy uda mu się wreszcie zostać w jakimś zespole na dłużej?

Kaja Krasnodębska











Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia