TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

07.09.2016

Abbott wierzy, że ekstraklasa go polubi.

Po blisko pięciu miesiącach przerwy Paweł Abbott ponownie może zagrać w meczu o punkty.

W poprzednim sezonie Paweł Abbott był podstawowym zawodnikiem Arki Gdynia. W końcówce pierwszoligowego sezonu doznał jednak kontuzji kostki. Po przebytym zabiegu i długiej rehabilitacji napastnik zagrał w dwóch meczach kontrolnych beniaminka ekstraklasy. Wszystko wskazuje, że znajdzie się w szerokiej kadrze na sobotnie wyjazdowe spotkanie z Koroną Kielce.

 

15 kwietnia w meczu I ligi z PGE GKS Bełchatów piłkarzowi odnowiła się kontuzja kostki.

 

– Przeszedłem zabieg rekonstrukcji więzadła. Przez pierwsze dwa tygodnie nie mogłem się ruszać, przez kolejne dwa musiałem chodzić w specjalnym plastikowym bucie, a po jego zdjęciu tyle samo czasu zajęło mi nauczenie się poprawnego chodzenia – mówi „PS” Abbott.

 

– Po dwóch miesiącach zacząłem truchtać, a dopiero pod koniec lipca mogłem rozpocząć zajęcia z piłką. Wpierw to były tylko podania, strzały, dopiero z trzy tygodnie temu lekarze pozwolili mi trenować z drużyną – opowiada napastnik.


Wykorzystując przerwę na mecz reprezentacji z Kazachstanem Arka rozegrała dwa mecze kontrolne: z Orkanem Rumia (5:0) i Kaszubią Kościerzyna (7:0). W pierwszym z tych spotkań Abbott strzelił jednego, a w drugim dwa gole.To były jego pierwsze występy po wyleczeniu urazu.

 

– Cieszyłem się z przerwy w rozgrywkach i tych dwóch sparingów. Być może gdybym rozegrał tyle spotkań, co podstawowi zawodnicy, to chciałbym odpocząć, ale w moim przypadku fajnie było rozegrać dwie połowy i zdobyć w nich bramki. Wiadomo w huraoptymizm nie popadam ze względu na klasę rywali, ale fajnie było znowu cieszyć się z trafień. Jeśli chodzi o kostkę, to obawy były głównie psychiczne, czy uraz się nie odnowi, ale gdy rozpoczął się mecz, przestałem o tym zupełnie myśleć – relacjonuje napastnik.

 

W sobotę Arkę czeka mecz ligowy w Kielcach.

 

– Wiadomo, ciągnie mnie na boisko, ale zespół dobrze spisuje się w rozgrywkach i ciężko będzie się przebić do wyjściowego składu. O swojej przydatności dla drużyny i jak bardzo chcę pomóc nie zamierzam jednak opowiadać w wywiadach, ale pokazać to w spotkaniach ligowych. Chcę grać regularnie i przede wszystkim liczę, że ekstraklasa w końcu mnie polubi. W przeszłości przeważnie nie była mi przychylna – przyznaje Abbott.

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia