Po rozegraniu we wtorek pierwszego sparingu w Ostródzie z Lechem nasz zespół wrócił do przygotowań na obiektach Gdyńskiego Centrum Sportu.

Wczorajsza gra kontrolna  dała sztabowi możliwość przyjrzenia się zarówno nowym zawodnikom, którzy już podpisali kontrakty, jak i tym, którzy walczyli o miejsce w naszej drużynie.

Trener Grzegorz Niciński był zadowolony z możliwości rozgrywania spotkania z wymagającym przeciwnikiem:

Jesteśmy na różnym etapie przygotowań, ale każda gra  z dobrym rywalem pokazuje nam elementy, nad którymi musimy jeszcze popracować.  Lech był wymagającym przeciwnikiem, gra była toczna w szybkim tempie, a my mogliśmy sprawdzić  zawodników, dając im rozegrać po 45 minut.  Szkoda porażki w końcówce, ale to przede wszystkim gra kontrolna, gdzie liczy się materiał, jaki mamy do analizy. Teraz wracamy do zajęć na naszych obiektach i szykujemy się do  drugiej gry kontrolnej z zespołem rumuńskim w niedzielę.

Pierwsze dzisiejsze zajęcia miały nieco lżejszy charakter. Drużyna zaliczyła  ćwiczenia stabilizacyjne oraz gry techniczne.

O powrót do zajęć z zespołem walczy Paweł Abbott. 

Po południu zespół stawił się na boczną płytę, a następnie zawodnicy udali się na odnowę. 

Trenerzy na wyznaczonym polu zarządzili grę 9na9 (plus zawodnicy neutralni), gry w przewadze 3 na 2 oraz doskonalenie uderzeń po przyjęciu. 

Na zajęciach nie było już Iwana Truboczkina i Marcina Kalkowskiego, którzy zakończyli testy w naszym klubie.

Jutro także podwójna dawka zajęć o 10.00 i 17.00.

tr

 OD CZWARTKU II ETAP SPRZEDAŻY KARNETÓW!