Euforia po awansie Arki była ogromna! Wszystko za sprawą bramki Mateusza Szwocha na wagę remisu. Gdynianie podzielili się punktami z Drutex-Bytovią, jednak dla wszystkich kibiców priorytetem na dziś była Ekstraklasa. Samo spotkanie było bardzo zacięte, gdynianie częściej posiadali piłkę, jednak to bytowianie zdobyli pierwsi gola.

Yannick Sambea:

Jestem bardzo szczęśliwy i dziś tylko to dla mnie się liczy. Ja nie chcę dziś dużo myśleć, dziś się bawimy.  Dziś nie myślę o tym co będzie w przyszłym sezonie. Na pewno będziemy rozmawiać o kontrakcie , ale na to jeszcze nie pora. Jesteśmy w Ekstraklasie i to jest najważniejsze.

Dziś był dla nas najważniejszy mecz, cała drużyna grała dobrze. Było dużo walki, ale to my awansowaliśmy.

Alan Fialho:

Jestem bardzo zadowolony, zagraliśmy dobry mecz. Nasi fani dopingowali nas do samego końca. To cudowny dzień dla nas wszystkich. Dla mnie to było niesamowite, kibice zachowali się wspaniale. Było tak jak powinno być, liczyliśmy na ten awans bardzo. Krok po kroku dążyliśmy do celu i dziś to się stało faktem.

Mateusz Szwoch:

Dziś wygraliśmy, ale mamy jeszcze mecze do zagrania w tej lidze. Mamy szansę wyśrubować nasz rekord spotkań bez porażki. Klasowe zespoły w takich sytuacjach muszą zachować się profesjonalnie. Myślę, że jeżeli zachowamy taką czujność i taki charakter to zajdziemy daleko. O mojej przyszłości ciężko w tej chwili mówić, chcę grać, a nie siedzieć na ławce. Chciałbym zostać w Gdyni i na to liczę.

Jutro na pewno będę kibicować Legii bo tam  byłem sporo czasu i mam tam znajomych. Zżyłem się z nimi i liczę,  że oni tak jak my, jutro się będą cieszyć.

rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski

SPONSOR MECZU Z DRUTEX-BYTOVIA: