Wczoraj część zawodników jeszcze w upale grała w sparingowym meczu rezerw, a dzisiaj punktualnie o 16.00, gdy nasz zespół wyszedł na zajęcia, przywitała go ulewa i ...pioruny nad bocznym boiskiem GOSiR.

Na szczęście nie trwala zbyt długo i przerwa w rozgrzewce także nie była zbyt długa gdyż już po 5 minutach wszyscy powrócili na mokra murawę i kontynuowali zajęcia.

Po rozgrzewce biegowej i potem z piłkami dzis trenerzy zaaplikowali przede wszystkim zającia, w których głównym elementem były dokładność podań oraz prowadzenie futbolówki. 

Nie wiemy w jakich warunkach przyjdzie Arce rozgrywać spotkanie w sobotę, ale  być może będą to warunki zbliżone do dzisiejszych.

W części  zajęć z drużyną  co cieszy brali udział Marcus da Silva oraz Michał Szubert.

Obaj wykazują się nie lada cierpliwością w dochodzeniu do optymalnej dyspozycji i mamy nadzieję, że z każdym dniem będą w treningi wchodzić w coraz szerszym wymiarze.

Dziś kontynuowali część zajęć pod okiem Armina Tomali.

W takich warunkach pogodowych nie mają szans oszczędzać się nasi bramkarze, którzy pod okiem Jarosława Krupskiego co chwila lądowali na mokrej murawie.

W naszym zespole już teraz panuje pełna koncentracja przed sobotnią inauguracją w Gdyni, gdyż po remisie w Ząbkach jest niedosyt i każdy liczy na komplet punktów z Sandecją. 

 tr