Kliknij, aby wyświetlić pełną wersję strony

2020-02-21

Nadspodziewanie dobrze spisujący się w rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy beniaminek, Raków Częstochowa, będzie w sobotę 22 lutego przeciwnikiem gdyńskiej Arki.

 

Spotkanie rozpocznie się o godz. 15 na stadionie miejskim w Gdyni. Dla podopiecznych trenera Aleksandara Rogica będzie to okazja, aby zdobyć pierwsze punkty w rozgrywkach po ich wznowieniu. Zwycięstwo jest żółto-niebieskim niezwykle potrzebne.

 

Gdynianie po porażkach z Cracovią u siebie i Górnikiem w Zabrzu ponownie zameldowali się w miejscu, w którym przebywają niemal cały czas w tym sezonie, czyli w strefie spadkowej. Kolejne, złe wiadomości dla gdynian są takie, że ich rywale w walce o utrzymanie i sąsiedzi w tabeli punktują po przepracowanej zimie. Nadspodziewanie dobrze gra Wisła Kraków. „Biała Gwiazda” wyszła zwycięsko z trzech kolejnych potyczek z przeciwnikami. Czterech ostatnich meczów nie przegrała też Korona Kielce.

 

Arkowcy nie mają więc wyjścia, bo pętla coraz mocniej się zaciska. Także muszą wygrywać. Aby jednak tak się stało, Arka powinna zacząć strzelać gole. Nie udało jej się to ani w starciu z Cracovią, ani też z Górnikiem. Choć Fabian Serrarens jest nieskuteczny, a inni napastnicy są kontuzjowani, Aleksandar Rogić wierzy, że to się zmieni.

 

**

 

- Nie trzeba być wielkim ekspertem, aby zrozumieć nasze problemy - mówi serbski szkoleniowiec. - Ale nie będę płakał, szukał wymówek i wywieszał białej flagi. Nadal walczymy o zwycięstwa, bo taka jest nasza filozofia.

 

**

 

Niewiele natomiast brakowało, aby doping dla żółto-niebieskich przy okazji sobotniego spotkania z Rakowem prowadzony był zza płotu stadionu z ulicy Olimpijskiej. To dlatego, że podczas meczu z Cracovią kibice wznosili okrzyki nawołujące do odejścia z klubu właściciela Arki Dominika Midaka, a na trybunach zawisł też transparent z wulgarnym przekazem, skierowanym do posiadacza większościowego pakietu akcji klubu oraz dyrektora sportowego Antoniego Łukasiewicza. Komisja ligi na skutek tych wydarzeń postanowiła zastosować odpowiedzialność zbiorową i nałożyła zakaz wejścia na stadion na mecz z Rakowem na wszystkich kibiców, którzy przebywali dwa tygodnie temu na „Górce”. Nawet na tych, którzy z wulgarnymi okrzykami i transparentem nie mieli nic wspólnego.

 

Po wypożyczeniu z Wisły Płock Oskara Zawady w najbliższych dniach możliwe są w Arce kolejne wzmocnienia. Trener Aleksandar Rogić życzyłby sobie zwiększenia konkurencji na pozycji młodzieżowca. Dlatego przez tydzień testowany będzie Paweł Olszewski, 20-letni wychowanek FC Wrocław Academy. Gracz mający za sobą epizody w reprezentacjach Polski do lat 16 i 20 może występować jako boczny obrońca lub pomocnik.

 

 SZAD