Po awansie do ekstraklasy podobne środki do piłkarzy trafią z Canal Plus, ale miasto nie zamierza ograniczać pomocy ze swojej strony. Nie zmieni się to także, jeśli uda się pozyskać sponsora strategicznego dla drużyny. Rozmowy nad jego pozyskaniem trwają, co przyznaje prezydent Wojciech Szczurek.
Jacek Główczyński: W Radzie Nadzorczej Gdynia ma swojego przedstawiciela, ale zatem pan prezydent zapewne wie, czy także pod względem organizacyjnym Arka jest przygotowana by sprostać wymaganiom ekstraklasy?
Wojciech Szczurek: Myślę, że klub właściwie realizuje swój trzyletni program. Konsekwentnie stawia przed sobą cele sportowe, które są przede wszystkim racjonalne i możliwe do wykonania. Równocześnie pod względem organizacyjnym też jest gotowy, by sprostać wymaganiom ekstraklasy. Na pewno Arkę czeka wielkie wyzwanie, potrzebny jest też większy budżet. Jednak już bardzo się cieszę z tego, że to co dotychczas zrobiono, zostało zrealizowane wzorowo.
Od kilku lat to Gdynia jest de facto głównym sponsorem Arki, gdyż to miasta przekazuje najwięcej pieniędzy do budżetu żółto-niebieskich. Czy po awansie to się zmieni, gdyż co najmniej 5 milionów złotych klub otrzyma z Canal Plus?
Na pewno nadal będziemy wspierać klub. Takim sukces, jakim jest zdobycie ekstraklasy, pokazuje, że nasze zaangażowanie było zasadne. To także jeszcze dodatkowa motywacja, aby wspierać Arkę finansowo także w przyszłości.
Czy jest na horyzoncie sponsor, który zechce zapłacić znaczne pieniądze za reklamę poprzez drużynę Arki bądź wręcz obejmie pakiet właścicielski akcji w piłkarskiej spółce?
Zawsze takie rozmowy są prowadzone. Jednak na razie niech pozostaną owiane tajemnicą. Za wcześnie, by o nich informować.
Ostatni mecz w I lidze Arki oglądało 11,5 tysiąca kibiców. Jakiej frekwencji pan prezydent spodziewa się w ekstraklasie?
Chcemy zrobić wiele, aby kibice masowo przychodzili na mecze piłkarskie. Wspieramy wszelkie działania zmierzające do budowania do jak najliczniejszej publiczności. Liczę na to, że nie tylko wielkie święto, jakim był awans do ekstraklasy, ale także mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej, emocje z tym związane będą dobrym powodem, aby na każdym kolejnym meczu była równie dobra frekwencja.
Rozmawiał: jag
